Południca
Połednica
Opis

Południca, zwana Połednicą pojawiała się zazwyczaj latem i dopadała osoby przebywające na polu w samo południe. Pojawiała się w gorące i bezchmurne dni. Południcą miały zostać kobiety, które zmarły między zapowiedziami, a swoim weselem. Czasami mówiono, że to dusza kobiety zmarłej po utracie dziecka. Można ją było poznać po białych lub błękitnych ubraniach i chuście wiązanej pod szyją z rozpuszczonymi w nieładzie włosami. W rękach trzymały zazwyczaj drąg lub sierp, którymi potem dręczyły swoje ofiary. Szła przed siebie na nic nie reagując. Wybranym zadawały zagadki, jeśli odpowiedzieli to mogli przeżyć. Jeśli Południca była w złym humorze dusiła śpiących na polu żniwiarzy, skręcała ręce i nogi. Straszyła ona mieszkańców wsi, którzy byli w południe w polu bez nakrycia głowy. Dostawali oni ból nie do wytrzymania.

Downi godano: 

“Też to sóm taki beskuryje, jak nie wiym co. Żodyn nie wiy jako wyglóndajóm. Ci co ich kiesi widzieli, prawili, że sóm jak mgła i że chodzóm w połednie po Świecie. Jak natrefióm na źniwiorzi, abo kosiorzi, kierzy spoczywajóm w ciyniu po ciynżki robocie, to wlazujóm na nich i prawióm: Spisz!, Spisz! - deptajóm im też po brzuchach i jszczóm po nich wiela wlezie. Potym taki kosiorz, abo źniwiorz sie budzi i prawi do drugigo: Ty, Jura, czujesz? Zajś mie ta przegrzeszóno połednica podeptała i pojscała…”